Wycieczka do Wiśnicza i Bochni  

W dniach 17-18.05.2018r. klasy czwarte SP nr 5 pojechały na wycieczkę do Wiśnicza i Bochni. Zwiedzanie rozpoczęli od zabytkowego Zamku w Wiśniczu.  Jego początki wiążą się  z działalnością gospodarczą Kmitów herbu Szreniawa, którzy około połowy XIV w. rozpoczęli tworzenie wokół Wiśnicza klucza posiadłości ziemskich. Wzniesiony w tym czasie zamek pełnił funkcję obronnej rezydencji właścicieli. Następnie uczniowie udali się do Muzeum Motyli Arthropoda prezentujące zbiory motyli z wszystkich kontynentów świata, pomijając Antarktydę. Kolekcja liczy ponad 5000 motyli i innych owadów. Jednak największa atrakcją był nocny pobyt w zabytkowej kopalni soli w Bochni. Zwiedzanie miało charakter swoistej podróży w czasie. Podróż rozpoczęli od zjazdu pod ziemię szybem Campi (72 piętra w głąb!). Dzięki holograficznym i interaktywnym inscenizacjom oraz przestrzennym słuchowiskom, grupa mogła zobaczyć, jak naprawdę wyglądała praca górnika w kopalni. W trakcie zwiedzania dzieci nie tylko dowiedziały się o tradycjach   i obyczajach górników, ale również miały możliwość podziwiania prawdziwych arcydzieł wykonanych w soli (unikatowe kaplice, rzeźby solne oraz narzędzia i urządzenia górnicze). W poszerzeniu wiedzy dzieci na temat soli i jej znaczenia na pewno pomogła też projekcja filmu pt. „Bochnia na szlaku handlowym średniowiecza”. Największym hitem całej wycieczki okazała się podróż podziemną kolejką zwaną przez tutejszych pracowników „Kuba”, która przemierzyła kilometrową trasę pomiędzy szybem Campi i Sutoris. Kolejka została tak nazwana na cześć ostatniego konia, który towarzyszył górnikom podczas pracy. Ciekawostką okazała się również Kaplica Św. Kingi, ponieważ jest ona jedynym na świecie kościołem, przez który biegną tory kolejki i przejeżdża pociąg.

Pobyt w kopalni okazał się dla czwartoklasistów niezwykłą przygodą ale też      interesującą lekcją. Był to dla nich dzień bardzo aktywny i pełen wrażeń. Bogatsi w wiedzę  i wspomnienia z żalem opuszczali teren kopalni, aby udać się w drogę powrotną do domu.

Wycieczka do Wiśnicza i Bochni